Snapchat szykuje się do debiuti na giełdzie. Na giełdzie inwestują i trejdują nie tylko osoby, które mają o tym jakiekolwiek pojęcie. Zdarzają się również ludzie bezmyślni, którzy gdzieś tam swój rozum zatracili. W ostatnich dniach na spółce której symbol notowany na giełdzie mógłby się pomylić z debiutującym wkrótce Snapchatem - SNAP - doszło do bardzo mocnego wzrostu. Gdzie Ci ludzie mózg zgubili, że na giełdę się im trafilo.
Kurs wystrzelił do poziomu 9.2$. Oczywiście można spojrzeć na wykres i dojść do wniosku, że kurs byl uprzednio wyżej. Jednak to był efekt reverse splitu 1 do 35. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z podobną sytuacją jak przed debiutem Twittera.
Pisałem o tym, w tym artykule: wykres i dojść do wniosku, że kurs byl uprzednio wyżej. Jednak to był efekt reverse splitu 1 do 35. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z podobną sytuacją jak przed debiutem Twittera.
Lista artykułów: Tweeter zyskuje 2200% :)
Tutaj "trejdery" pomyliły się w tickerze - TWTR, podczas gdy Tweeter miał symbol TWTRQ, co zresztą oznacza że jest w upadłości.
SNAP nie SNAP rosnąć ma :)
To też ciekawe, że do tych pomyłek dochodzi na spółkach, które notowane są na rynku OTC. Czyli śmieciowych totalnie. Pamiętajcie, tam nigdy nie debiutują spółki, które pragną zgarnąć z rynku olbrzymie pieniądze.
Jeżeli do wybicia na STVI (Snap Interactive), czyli spółce którą błędnie ktoś pomylił ze Snapchatem, doszło przy obrocie na poziomie kilkunastu tysięcy akcji - może być bardzo gorąco gdy zaczną te akcje sprzedawać. Miejcie się na baczności by Wam się taka durna pomyłka nie przytrafiła. Trzeba czytać co się trejduje :)
Sam skłaniam się mimo wszystko w stronę teorii, że ten ruch wynikał jednak z newsa który pojawił się 6 lutego odnośnie aplikacji, którą sprzedaje firma. Staram się wierzyć, że ludzie nie mogą być aż tak naiwni!