To nie wydarzenia wpływają na nasze emocje, a sposób, w jaki je interpretujemy i odbieramy. Nawet tak jednoznaczny przykład jak wygrana w Lotto dla jednych będzie wielkim szczęściem („w końcu pojadę na wymarzone wakacje, zbuduję dom moich marzeń”), a dla drugich może okazać się kłopotem („teraz każdy będzie coś chciał ode mnie”). Tylko i wyłącznie od nas samych zależy, czy dane wydarzenia będziemy odbierać pozytywnie czy negatywnie i, w konsekwencji, kontrolować swoje emocje.
Przez wiele lat zakorzeniły się w nas pewne schematy reagowania. To one automatycznie (mimowolnie) podpowiadają nam, jak mamy się zachować w danej sytuacji, np. jeżeli widzimy kogoś płaczącego, to możemy zareagować, np. przytulić go, płakać z nim lub nie zwracać na taką osobę uwagi. Przykład ten pokazuje, że każdy z nas ma inne wzorce zachowania. Trudno z dnia na dzień zmienić sposób myślenia o sobie i otoczeniu, ale jest to możliwe, jeżeli jednostka będzie wnikliwie przyglądała się swoim reakcjom w konkretnej sytuacji.
Nazwij, aby zrozumieć
Pierwszym krokiem do kontroli emocji jest ich nazwanie. Takie symptomy, jak przyspieszone tętno, pocenie się, czerwienienie się czy drżenie rąk, są niczym innym jak fizjologicznym skutkiem odpowiedniej interpretacji zdarzeń, prowadzącej do przeżywania konkretnych emocji. Nazywając swoje uczucia wiesz, z jakim problemem masz aktualnie do czynienia. W miarę pracy nad sobą, wykształcisz własne sposoby radzenia sobie z niepożądanymi reakcjami, jak gniew, euforia, chciwość. Nazwanie ich będzie pierwszym krokiem do przyjęcia właściwej strategii przeciwdziałania.
Zrozum, by przejąć kontrolę
Kluczem do poznania i rozumienia siebie, swoich mocnych i słabych stron, jest samoświadomość, a więc szczegółowa analiza siebie samego na różnych płaszczyznach. Samoświadomość to umiejętność zdawania sobie sprawy z aktualnie odczuwanych emocji, nastroju, potrzeb, przekonań czy ograniczeń. Zrozumienie własnych stanów emocjonalnych jest kluczem do ich kontroli. Odkrycie odpowiedniego mechanizmu, odpowiadającego za to, dlaczego w danej chwili odczuwamy wściekłość, frustrację, strach lub chciwość, pozwala opracować właściwy sposób radzenia sobie z daną emocją. Czynnikiem, który odpowiada za nasze emocje, „filtruje” zdarzenia, które dzieją się wokół nas, są przekonania. „Jeżeli coś może pójść źle, to tak się stanie”, „dlaczego ja zawsze muszę mieć pecha” – to tylko najprostsze przykłady przekonań, które prowadzą do powstania negatywnych emocji.
Poprzez zrozumienie naszych odczuć i przekonań, które się za nimi kryją, można przejąć kontrolę nad swoimi emocjami, zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi.
Wypracuj plan działania
Samokontrola, a więc zdolność do kierowania własnymi emocjami, umożliwia radzenie sobie z doznawaniem silnych emocji. Takie silne uczucia wzburzenia są jak ogień – możemy je podlewać benzyną lub wodą. Przykładowo, zdenerwowanie wynikające z poniesionej straty na inwestycji może przerodzić się we wściekłość lub podirytowanie. Zależy to od naszej interpretacji zdarzenia - od tego, czy powiemy sobie albo „nigdy nie będę wstanie odnieść sukcesu na rynku!”, albo „każda porażka może być sukcesem, jeżeli wyciągnę z niej wniosek”.
Każdy stan emocjonalny można więc zinterpretować w taki sposób, by odczuwane emocje podsycić lub wygasić. Niestety, nie jest to cudowny środek z serii: „jak w 5 minut zacząć kontrolować swoje emocje”, wymaga raczej wytrwałości i niezrażania się pierwszymi niepowodzeniami. Innym sposobem kontroli emocji może być szczegółowy opis zdarzenia, które doprowadziło do powstania silnych emocji, a następnie wnikliwa analiza tej sytuacji i odpowiedzenie sobie na poniższe pytania.
Powyższe kwestie powinny pomóc zidentyfikować obecny stan, nazwać go, znaleźć „winowajcę” całej tej sytuacji oraz poprawić samokontrolę. Przyczyną negatywnych emocji mogą być chociażby nieprawdziwe przekonania, ale także ciężki dzień, zdarzenia losowe, brak snu, itd. Dzięki temu sposobowi inwestor może utrwalić sobie pewne gotowe wzorce zachowania, jeżeli przyjdzie mu zmagać się z niechcianą emocją po raz kolejny.
Warto wiedzieć, że również twarz odgrywa ważną role w kontroli emocji. Badania pokazują, że to, jaki mamy wyraz twarzy, może wpływać na aktualnie doświadczane emocje. Dlatego dobrze zacząć dzień od dawki uśmiechu. Wystarczy poświęcić jedną minutę przed lustrem, śmiejąc się szczerze, aby całe ciało, w tym umysł, było naładowane pozytywną emocją. Gdy mózg i mięśnie są zrelaksowane, łatwiej zachować dystans do siebie i otoczenia.