Dziennik tradera

Skuteczny trader, to trader na bieżąco analizujący własne wyniki inwestycyjne, potrafiący wyszukiwać błędy, dostosowywać strategię do zmieniającej się sytuacji na rynku, a także radzący sobie ze zdarzającymi się niepowodzeniami. Rozpoczynając pracę jako daytrader, w zasadzie już pierwszego dnia zakupiłem gruby zeszyt, w którym spisywałem wszystko to, co w trakcie sesji pojawiło się w mojej głowie:

  • powody, dla których otwarłem pozycję
  • poziomy wejścia i wyjścia z pozycji
  • wielkości pozycji
  • zakładane poziomy docelowego wyjścia i ich konfrontacja z rzeczywistym poziomem zamknięcia pozycji
  • luźne spostrzeżenia
  • stałe dodawane „nowe” zasady

 

Kartka papieru, a najlepiej od razu gruby zeszyt formatu A4, sprawny długopis, a na dodatek dużo dyscypliny i konsekwencji w postanowieniu. Tak, teraz dopiero można przygotować się do analizowania sesji, czyli prowadzenia własnego dziennika tradera.

Zdaje sobie w pełni sprawę, że duża część z Was jest w stanie powiedzieć: "Ale po co to? Przecież wszystkie transakcje są zapisywane na historii rachunku, więc jestem w stanie przejrzeć co robiłem w trakcie sesji, nie tracąc czasu na robienie własnoręcznych zapisków". Macie racje, faktycznie historyczne transakcje masz dostępne od ręki. Ale nie opisują one sytuacji jaka w danej chwili panowała, nie odnoszą się do tego co zaraz po otwarciu/zamknięciu pozycji odczuwałeś w swojej głowie, jakie miałeś przemyślenia i czy w ogóle otwarta pozycja była zgodna z założeniami Twojej strategii.

Na początek w skrócie wyjaśnienie najważniejszych założeń dotyczących dziennika tradera:

1. Dlaczego dziennik tradera?
Biorąc pod uwagę całość założeń odnoszących się do wykorzystywanej strategii inwestycyjnej, nakłada się jeszcze kilka innych ważnych w momencie otwierania pozycji aspektów. Z mojego punktu widzenia, jako daytradera, do najważniejszych należą wszelakie aspekty psychologiczne. Z punktu widzenia analizy technicznej m.in. nastrój panujący na rynku, odniesienie się ruchu mającego miejsca na spółce do ruchu odbywającego się na kontrakcie/indeksie (czy ruch ten jest przeciwny czy zgodny z trendem szerokiego rynku). Całość ma służyć praktycznemu wyciąganiu wniosków na przyszłość. Częste popełnianie tych samych błedów może umknąć, kiedy nie widzisz tego wypisanego czarne na białym. A powtarzające się sytuacje w momencie osiągania zysku/straty są najlepszym sposobem na udowodnienie samemu sobie, kiedy (przy jakim rynku, sytuacji) dochodzi do najlepszych transakcji oraz kiedy należy przemyśleć kilka razy otwieraną pozycję.

2. Co taki dziennik powinien zawierać, a czego nie?
Tak naprawdę od Ciebie zależy co w dzienniku zapiszesz. Swego rodzaju "kanon", że tak to określę, to opisywania każdej otwieranej pozycji: cena wejścia, założenia wyjścia (stop loss, take profit), realny poziom wyjścia z pozycji, wielkość otwieranej pozycji. To czysto techniczne sprawy.
Do tego dochodzą inne dane: czy ruch na danej spółce jest zgodny/przeciwny z ruchem na indeksie (np. otwierasz pozycję długą przy wzrostowym indeksie); średni zakres ruchu, "intraday range", na danej spółce; czy ruch odbywa się przy zwiększonym wolumenie. I tutaj zwróciłbym również uwagę na, dla niektórych może być to zaskoczeniem, psychologiczne aspekty: twoje samopoczucie jeszcze przed otwarciem sesji; wpływ nieudanych transakcji na otwieranie kolejnych (czy są one zgodne ze strategią); pewne aspekty zadowolenia oraz pewności siebie po zyskownych pozycjach, jak i zmiany w sposobie inwestycje po serii porażek.

3. Kiedy go pisać?
W zasadzie informacje wchodzące w skład Twojego dziennika możesz zapisywać w każdej chwili, kiedy tylko coś nasunie Ci się na myśl. Szczególnie polecam zapisywać jakie masz nastawienie psychiczne jeszcze przed rozpoczęciem sesji. W trakcie sesji zapisywać wszystko co wyda Ci się istotne. Od dłuższego już czas poszczególne sesje zapisuje na pojedynczych kartkach, gdzie przed sesją dziele spółki na m.in.:

  • obserwowane od jakiegoś już czasu (gdzie czekam np. na breakout)
  • spółki ze wzmożonym obrotem w post markecie  + dopisuje takie spółki w trakcie trwania pre marketu
  • spółki z wyszukiwanym przeze mnie rodzajem newsów, które będą miały znaczenie gdy tylko pojawi się większa płynność

 

Większość firm prop tradignowych, brokerów itp. umożliwia przejrzenie histori swoich transakcji. Transakcje te są konkretnie wyszczególnione i zawierają wszelkie podstawowe informacje odnośnie ceny otwarcia/zamknięcia, zysku/straty, wielkości pozycji, prowizji. Osobiście w swojej histori interesuje mnie:

  1. Profit / Loss - Zysk / Strata - przypadająca na daną zrealizowaną transakcje. Tzw. gross; nie zawiera on opłat związanych z kosztami przeprowadzenia transakcji
  2. Cena wejścia w pozycję długą / cena wejścia w pozycję krótką
  3. Cena zamknięcia pozycji długiej / cena wyjścia z pozycji krótkiej
  4. Wielkość pozycji - liczba akcji / kontraktów otwartych w danej pozycji
  5. Liczba transakcji - nie wszystkie zlecenia wypełniane są pojedynczą transakcją (przekłada się to później na wysokość opłat)
  6. Pobierane prowizje (w przypadku giełdy amerykańskiej wysokość opłaty: sec fee, nasd fee, commision fee)
  7. ECN rebates - w przypadku niektórych giełd europejskich oraz amerykańskich
  8. Profi / Loss - Zysk / Strata po odliczeniu kosztów prowizji / +- ECN rebates; tzw. net pnl

Analiza poszczególnych rubryk pozwala określić oraz zoptymalizować niektóre parametry. Pierwsze 3 punkty: to zależne jest już od własnej strategii oraz słuszności otwierania pozycji w danym momencie, a także realizacji zysku bądź straty. Z biegiem czasu trader coraz bardziej rozwija swoją strategie grania (np. w przypadku momentum traderów osiągany zasięg ruchu jest zgodny z planem). Wielkość pozycji - w większości graczy dostosowywana jest do strategii jak i do płynności spółki oraz swego rodzaju poczucia bezpieczeństwa w momencie kiedy szybko należy zamknać pozycję.

W dużej mierze trader ma wpływ na liczbę transakcji, a co się z tym wiąże na wysokość pobieranych prowzji, otrzymywaniu lub płaceniu kredytów do ECNów. W przypadku wielu strategii grania, trader jest w stanie zaoszczędzić na prowizjach czy kredytach z ECNów naprawdę sporą sumę pieniędzy. Takie coś naprawdę skutecznie widać przy analizie swoich transakcji w skali np. miesiąca, pół roku czy roku.

Analiza wyników inwestycyjnych w szerszym ujęciu: a więc zawierająca poszczególne podpunkty opisane powyżej, pozwala traderowi ocenić swój rozwój - w takim przypadku polecam analizować wyniki w skali nieco dłuższje np. rocznej czy półrocznej.

Analiza jest skutecznym narzędziem, które polecam tym osobom, które wyciągają wnioski z nieudanych transakcji, a w wielu przypadkach z nie do końca dobrze określonego poziomu wejścia w pozycje. Tego typu analizę, codzienne podsumowanie własnych transakcji najlepiej przeprowadzić dodatkowo wyrysowując poziomy wejścia/wyjścia na wykresie. W moim przypadku jest to najlepszy sposób na 100% wizualne potwierdzenie gdzie popełniłem błąd, a gdzie zagrałem zgodnie z własnym założeniami.